Podróż po teatralnych zakamarkach „Jaracza”

Powiększ obraz

Jak wygląda Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi z zewnątrz każdy widzi. Zespoły teatralne Misz – Masz i Horrorek działające w Dzielnicowym Ośrodku Kultury zobaczyły dużo więcej, zaglądając za teatralne kulisy. 23 kwietnia bieżącego roku podopieczni z DOK-u wraz z opiekunami: Anną Zwardoń, dyrektor DOK i Iwoną Jabłońską, opiekunem teatralnym obu zespołów, wyruszyły w podróż po teatralnych zakamarkach. Przypomnijmy, że dzieci z zespołu Misz-Masz, laureaci I nagrody zdobytej podczas Regionalnego Przeglądu Amatorskiego w Piotrkowie Tryb. otrzymali nagrodę specjalną – wycieczkę po Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi ufundowaną przez łódzki teatr.

Z zespołem nagrodzonym pojechała również zaprzyjaźniona grupa teatralna Horrorek. Spacer po Teatrze okazał się edukacyjną przygodą. Wszyscy dociekliwi dowiedzieli się, do czego służy szprajsa, na czym oświetleniowcy wieszają „głowy” i „gary”, czym w teatrze zajmuje się modelator. Sympatycy teatru z naszego miasta przekonali się, że przygotowuje on różnego rodzaju rekwizyty teatralne od pierścionków, koron i mieczy poczynając, przez sztuczne rośliny, owoce, warzywa, a na elementach architektonicznych i rzeźbiarskich kończąc. Zespoły teatralne z DOK-u dowiedziały się, że imitacje przedmiotów powstające w modelatorni, określa się również mianem butaforii. Mali aktorzy z Tomaszowa podziwiali płaszcz wykonany z pluszowych misiów, wigilijnego karpia w galarecie, który do złudzenia przypominał tradycyjną bożonarodzeniową potrawę czy zachęcającą do czytania biblioteczkę, będącą tylko atrapą. Zespoły: Misz – Masz i Horrorek zwiedziły także Dużą Scenę „Jaracza”, dowiadując się, gdzie znajduje się most oświetleniowy, sztankiet zerowy czy kurtyna podnoszona. Dziewczynki i chłopcy przyjrzeli sie również Kameralnej Scenie, zaznajamiając sie z wejściami dla aktorów czy widzów. Odkrywanie teatru „od kuchni” było dla podopiecznych z DOK-u przygodą życia. Mali tomaszowianie zwiedzając Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi od zaplecza, spotkali wiele pracowników, których na co dzień nie widać: stolarzy, plastyków, techników sceny, oświetleniowców, akustyków, przekonując się jak wielka machina musi działać, by powstał „teatr”. Spacer po niedostępnych zazwyczaj przestrzeniach teatralnych będzie dla dzieci inspiracją do twórczego działania podczas cotygodniowych zajęć teatralnych w Dzielnicowym Ośrodku Kultury.